Za nami kolejne przedstawienie tegorocznej Letniej Sceny. W środę, 5 sierpnia, na deskach Domu Literatury w Łodzi zaprezentowano pozakonkursową sztukę Tlen.
Historię opowiadano w formie kilku piosenek w stylu disco. granych czy to podczas wesela, czy zabawy jarmarcznej. On- Saniok pochodzący z małej mieściny, ona – Sasza, mieszkanka Moskwy. Z miłości do niej mężczyzna zabija swoją żonę. Z miłości do niego kobieta porzuca swoje ideały. Szukają sprawiedliwości, prawdy, życia i powietrza (tlenu). Niestety cała ich historia od początku skazana jest na porażkę – zbyt wiele różni ich, a także w tle wciąż odbijają się cha morderstwa.
Adam Mortas zaadaptował sztukę (powstał także film) Iwana Wyrypajewa. Odrzucił nieco teledyskową i rozczłonkowaną opowiastkę przeplataną niewiele znaczącymi scenami na rzecz zderzenia z rzeczywistością, zabawą, szaleństwem, a także koncentracją treści – co się sprawdza i powoduje, że Tlen jest bardziej przyswajalny. Na scenie Magdalena Prochasek, Adam Kupaj, których przed wspierała Natalia Perek.
- Tlen
- Tlen
- Tlen
- Tlen
- Tlen
- Tlen
- Tlen
- Tlen
- Tlen
- Tlen
- Tlen
- Tlen
- Tlen
- Tlen
- Tlen
- Tlen
- Tlen
- Tlen
Zobacz także:
– LS 2015: Być jak Charlie Chaplin (foto)
– LS 2015: This is not a love song (foto)
– Letnia Scena: Miód… – recenzja (foto)