W 60. derbach Łodzi Widzew zdeklasował na jego terenie lokalnego rywala. Pomimo tego, że ŁKS pierwszy strzelił bramkę to podopieczni Pawła Janasa zdobyli ich później aż cztery. Cały mecz zakończył się wynikiem 1:4 dla Widzewa.   

Pierwsze minuty meczu to lekka przewaga ŁKS-u. Można było nawet odnieść wrażenie, że zawirowania wobec tej drużyny wpłynęły bardzo mobilizująca na ich zawodników. W 31 minucie gola piętą dla gospodarzy zdobył Kujawa. To podrażniło zawodników Widzewa, którzy w końcówce pierwszej połowy dwa razy zdołali pokonać Wyparłę.

W drugiej połowie Widzew miał zdecydowaną przewagę. Widać było, że ŁKS nie ma sił i pomysłu na grę. Granie na tak zwaną “aferę” nie mogło zaskoczyć dobrze zorganizowanej obrony Widzewa. Goście przyśpieszyli jeszcze rozgrywanie akcji w ostatnich 10 minutach. Dzięki temu Wyparło musiał dwukrotnie wyciągać piłkę z siatki. Widzew pokazał w tym meczu, że jest jeszcze silniejszy niż jesienią, i że awans do ekstraklasy ma praktycznie w kieszeni. ŁKS z taką grą nie ma co o niej marzyć.

Paweł Janas (trener Widzewa): Chciałbym podziękować drużynie za to zwycięstwo. Wynik jest naprawdę bardzo fajny. Szybko podnieśliśmy się po straconej bramce i doprowadziliśmy do wyrównania. Po chwili wyszyliśmy na prowadzenie, a w drugiej połowie dołożyliśmy kolejne bramki. Cieszę się z postawy mojego zespołu. Jeżeli chodzi o ustawienie linii obrony, jakie dziś zaprezentowaliśmy, to wynikało ono z obserwacji rywala. Stąd pewne roszady w składzie.

Grzegorz Wesołowski (trener ŁKS-u): Widzew skrupulatnie wykorzystał nasze błędy i wygrał. Traciliśmy bramki w bardzo nieodpowiednich momentach. Prowadziliśmy 1:0 i mieliśmy przewagę, a rywale doprowadzili do wyrównania, a po chwili zdobyli drugiego gola. Robiliśmy wszystko, aby dobrze się zaprezentować. Niestety nie udało się.

ŁKS – Widzew 1:4 (1:2)

Gole: Kujawa (31.) – Sernas (41.), Panka (44.), Broź (82.), Robak (90.+2)

ŁKS: Wyparło – Łakomy, Hajto Ż, Adamski, Balaż – Geworgian, Świerczewski, Kujawa, Madejski (63. Drumlak) – Nawrocik (81. Wolański), Gikiewicz.

Widzew: Mielcarz – Ukah, Szymanek, Bieniuk Ż, Dudu Ż – Ostrowski (68. Broź), Panka, Kuklis, Grzelczak – Sernas, Robak.

Sędziował: Sebastian Jarzębak z Bytomia

Widzów: 6 tys.

Zobacz również:

Prezentacja drużyny Widzewa (foto+wideo)

Prezentacja drużyny ŁKS (foto+wideo)