Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych na Brusie (foto)

W związku z przypadającym świętem 1 marca, Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych, Stowarzyszenie Miłośników Militariów „Kompanja Brus” zorganizowało 28 lutego piknik historyczny w schronie przeciwlotniczym na Brusie.

Podczas pikniku można było odwiedzić bunkier i obejrzeć pamiątki po bohaterach drugiej konspiracji. Również nie zabrakło osób, które mogły opowiedzieć o historii schronu czy też militariów. Odwiedzający bunkier mogli również obejrzeć prace wykonane przez dzieci na temat święta przypadającego „Żołnierzy Wyklętych”.

Przed schronem było można podziwiać eksponat, armatę dywizyjną ZiS-3 z roku 1942. Najmłodsze dzieci tego dnia mogły poszukać skarbów pod nadzorem Stowarzyszenia Miłośników Militariów, przy pomocy wykrywacza metali. Teren wokół bruskiego lasu był miejscem egzekucji w czasie wojny i wiele lat jeszcze po niej. Od sześciu lat trwają tu pracę wykopaliskowe. Prawdopodobnie po roku 1945, dochodziło  w tym lesie do rozstrzeliwań Żołnierzy Wyklętych przez SB. Jak na razie odnaleziono ponad sto ofiar niemieckiego terroru i cztery ofiary zbrodni komunistycznych.  Do dziś tożsamość tych osób nie udało się  ustalić. 

Schron na Brusie znajduje się na skraju niewielkiego lasku położonego niedaleko granicy Łódź – Konstantynów, przy ulicy Konstantynowskiej 98. W dwudziestoleciu międzywojennym, część wsi stała się jednak własnością wojska. Urządzono tutaj poligon, strzelnicę oraz koszary, zaś początek budowy schronu zaczął się od 1929 roku a zakończono budowę w1937 r. Schron spełniał  rolę pomocniczą w składowaniu uzbrojenia Garnizonu Łódź, z przeznaczeniem na magazyn amunicji i obrony przeciwlotniczej. Również mieściła się tu główna centrala łączności dla wojsk ochrony Łodzi. W schronie przebywały wojska m.in.: niemieckie – nalotowe, rosyjskie – NKWD, Ludowe Wojska Polskie. Do połowy lat 80. schron użytkowało wojsko i obrona cywilna. Warto podkreślić, że budowę schronu od roku 1934 budowali więźniowie z ciężkiego więzienia na Sikawie.

Całość powierzchni podziemnej schronu ma około 175 metrów kwadratowych, a jego imponujący strop ma 40 cm grubości. Jak twierdzą eksperci, został przygotowany na przyjęcie ataku nawet 200 – kilogramową bombą. Jest to jeden z najstarszych oraz lepiej zachowanych obiektów w województwie łódzkim. W roku 2008 „Kompanja Brus” przejęła obiekt i dzięki swojej pracy oraz inwestycji 30 – tysięcznej, można schron zwiedzać. Dokładnie rok otwarcia nastąpił jesienią w 2012 roku.