KSW 47 w Atlas Arenie
KSW kolejny raz zawitało do Łodzi. W sobotę, 23 marca Gala z numerem 47 i podtytułem The X-Warriors odbyła się w Atlas Arenie.
W sumie w karcie znalazło się dziewięć pojedynków, w tym siedem transmitowanych w kanałach sportowych.
61,3 kg: Dawid Gralka – Paweł Polityło
Wieczór rozpoczął się od pojedynku w wadze do 61,3 kg. Polityło od początku zdominował swojego rywala i kontrolował pojedynek niemiłosiernie okładając przeciwnika kolejnymi ciosami. Ostatecznie w drugiej rundzie sędzia postanowił zakończyć pojedynek przed czasem i uznać Pawła Polityło za zwycięzcę.
Paweł Polityło wins in a dominat style! #KSW47 pic.twitter.com/bIkCzPj4ak
— KSW (@KSW_MMA) March 23, 2019
70,3 kg: Maciej Kazieczko – Bartłomiej Kopera
W kolejnym pojedynku mogliśmy znów zobaczyć w ringu przedstawiciela Łodzi. I niestety kolejny zawodnik przegrał swój pojedynek. Maciej Kazieczko próbował utrzymać pojedynek w stójce, Kopera natomiast chciał przewrócić przeciwnika. Ostatecznie to ten pierwszy w oczach sędziów okazał się lepszy (30-26, 29-28, 28-28) i to on został zwycięzcą.
✈️ #KSW47 pic.twitter.com/UTpTosB98E
— KSW (@KSW_MMA) March 23, 2019
56,7 kg: Karolina Owczar – Marta Chojnoska
W jednym kobiecym pojedynku w sobotę w Łodzi wystąpiły Karolina Owczar i Marta Chojnoska. Ta druga po kilku latach powróciła na ring, co było widać. Owczar długi czas dominowała, jednakże sędziowie niejednogłośnie (29:28 28:29 29:28) uznali ją za zwyciężczynie.
They go to the distance. #KSW47 pic.twitter.com/DAPr4CryKc
— KSW (@KSW_MMA) March 23, 2019
65,8 kg: Marcin Wrzosek – Krzysztof Klaczek
W czwartym pojedynku wieczoru w ringu pojawili się zawodnicy, którzy mieli spotkać się ze sobą już w 2013 roku. Były mistrz KSW w wadze piórkowej nie dał szans debiutującemu w KSW Klaczkowi. Temu jedynie co udało się, to dotrwać do końca trzeciej rundy. Sędziowie jednogłośnie (30:26, 30:26, 30:25) ogłosili Wrzoska zwycięzcą.
One more time! #KSW47 pic.twitter.com/hv790vCM0w
— KSW (@KSW_MMA) March 23, 2019
83,9 kg: Damian Janikowski – Aleksandar Ilić
Ciekawie zapowiadał się kolejny pojedynek, w którym Damian Janikowski walczył z najlepszym zawodnikiem wagi średniej w Serbii. Mimo tego, że dość długo dominował i kontrolował pojedynek, jeden błąd spowodował, że to Ilić okazał się zwycięzcą. W trzeciej rundzie Serb potężnym kopnięciem znokautował przeciwnika i to on okazał się lepszy.
HIGH KICK KO! WHAT A KSW DEBUT FOR 🃏! #KSW47 pic.twitter.com/xtvghAdxh6
— KSW (@KSW_MMA) March 23, 2019
120,2: Fernando Rodrigues Jr. – Satoshi Ishii
Chociaż pojedynek Fernando Rodrigues Jr. kontra Satoshi Ishii nie był main eventem, to jednak wielu fanów MMA czekało na ten pojedynek. Były mistrz kontra mistrz olimpijski w judo. Brazylijczyk próbował znokautować przeciwnika, jednak to on sam dostał mocno trafiony. Japończyk szukał szansy w grapplingu i efektywnie bronił się przed atakami Rodriguesa. Ostatecznie to właśnie przedstawiciel kraju kwitnącej wiśni okazał się, niejednogłośnie (30:27, 29:28, 28:29), zwycięzcą.
.@SatoshiIshii with powerful shots. #KSW47 pic.twitter.com/xFCj4p4q4y
— KSW (@KSW_MMA) March 23, 2019
77,1 kg: Borys Mańkowski – Norman Parke
Także ciekawy był kolejny pojedynek. Zdeterminowany Mańkowski próbował zmazać ostatnie porażki i wygrać z Parkiem. W pierwszej rundzie praktycznie rozniósł przeciwnika. Jednakże Irlandczyk w kolejnych minutach stawał się coraz lepszy i pewniejszy i to on w ostatniej rundzie już zdecydowanie przeważał. Podobnie uważali sędziowie i jednogłośnie (29:28, 29:28, 29:28) uznali go za zwycięzce pojedynku.
.@norman_parke takes @BorysMankowski down late in the 2nd round. #KSW47 pic.twitter.com/8NavGkTl6g
— KSW (@KSW_MMA) March 23, 2019
120,2 kg: Mariusz Pudzianowski – Szymon Kołecki
Czasami pojedynki z udziałem Mariusza Pudzianowskiego zawodzą. Podobnie było i tym razem. Obaj zawodnicy mocno rozpoczęli stracie, które przerwano najpierw z powodu przypadkowego uderzenie Pudziana w krocze, a po kilku minutach z powodu kontuzji nogi legendarnego strongmana. Nie było innego wyjścia jak zakończyć pojedynek i uznać medalistę w podnoszeniu ciężarów za zwycięzcę.
5 x World’s Strongest Man!! #KSW47 pic.twitter.com/xNZR08apEZ
— KSW (@KSW_MMA) March 23, 2019
IT'S OVER! @szymonkolecki 🥇 WITH A WIN! #KSW47 pic.twitter.com/PdbL4HEM0T
— KSW (@KSW_MMA) March 23, 2019
120,2 kg: Phil De Fries – Tomasz Narkun
Walką wieczoru był pojedynek o pas KSW w wadze ciężkiej. Anglikowi udawało się przenosić walkę do parteru. Już w pierwszej rundzie o mały włos nie zakończył tak pojedynku. Narkun jednak dobrze się bronił i sam miał szansę. Pod koniec drugiej rundy złapał w duszenie gilotynowe przeciwnika, jednak gong uratował De Friesa. Kolejne rundy powodowały, że zawodnicy byli coraz bardziej zmęczeni. Anglik ostatecznie wytrzymał i udanie obronił tytuł.
.@TomaszNarkun throwing bombs. @phildefriesmma surviving! #KSW47 pic.twitter.com/KOOU5E3HSf
— KSW (@KSW_MMA) March 23, 2019
Zobacz także: