ŁKS z brązowym medalem PZKosz

 

Łodzianie fantastycznie rozpoczęli niedzielny mecz, wygrywając pierwszą kwartę aż 24:11. Znakomicie w tej odsłonie spisywał się Daniel Wall, który trzykrotnie trafił do kosza zza linii 6,25. W drugiej kwarcie koszykarze ŁKS-u utrzymywali kilkunastopunktową przewagę. Spod kosza punktował Jakub Dłuski, zaś swoje „oczka” dorzucili Piotr Trepka i Dariusz Kalinowski i na przerwę oba zespoły schodziły przy 16-punktowym prowadzeniu ŁKS-u.

Po zmianie stron ŁKS ani myślał spuszczać z tonu. Po 3 minutach i kolejnych punktach Trepki, przewaga łodzian wynosiła już 20 „oczek”. Niestety od tego momentu przyszedł przestój, kolejne 8 punktów stało się łupem gospodarzy i znów wynik dwumeczu oscylował w granicach remisu.

Ostatnią kwartę lepiej rozpoczęli gospodarze. Dwie „trójki” z rzędu rzucił Radosław Basiński i na tablicy widniał wynik 50:57, a więc w ogólnym rozrachunku, na prowadzenie wyszli koszykarze z Dąbrowy Górniczej. Czas wzięty przez trenera Radosława Czerniaka spełnił jednak swoje zadanie. Po 60 sekundach przerwy, ŁKS wrócił na parkiet i błyskawicznie odpowiedział także 2 celnymi rzutami za 3 punkty – Daniela Walla i Bartłomieja Szczepaniaka. Kolejne minuty to walka kosz za kosz. Decydujące akcje należały jednak do ŁKS-u, który wygrał 72:56 i zapewnił sobie 3. miejsce w tegorocznych rozgrywkach I ligi koszykarzy. Ostatnie punkty dla łodzian w tym sezonie zdobył Bartłomiej Szczepaniak.

MKS Dąbrowa Górnicza – ŁKS Sphinx Petrolinvest Łódź 56: 72 (11:24, 14:17, 15:13, 16:18)

MKS: Zieliński 16, Lisewski 15, Basiński 10, Piechowicz 8, Koziński 4, Szczypka 3, Szybowicz 0, Bogdanowicz 0.

ŁKS Sphinx Petrolinvest: Wall 19, Szczepaniak 18, Dłuski 12, Trepka 9, Morawiec 7, Kalinowski 5, Grabowski 2.

/mat.pras.