ŁKS Łódź – Górnik Zabrze 1:4

Katem został były zawodnik ŁKS-u Adrian Swiątek, który strzelił dwie bramki. Warto przypomnieć, iż zawodnik odszedł z klubu przez konflikt z Tomaszem Hajto. Hajto i starsi zawodnicy mieli być „końmi pociągowymi” okazali się raczej „końmi trojańskimi”. Bez dobrze dysponowanych zawodników z doświadczeniem nie można awansować do Ekstraklasy. Aby w przyszłym roku tego dokonać tacy piłkarze jak Hajto, czy Swierczewski muszą zastanowić się nad grą i atmosferą w szatni.
Od jakiegoś czasu słychać głosy o konflikcie doświadczonego obrońcy z kolejnym napastnikiem, Gikiewiczem. Oby tak jak Świątek wkrótce nie okazał się katem dla ŁKS-u.
ŁKS Łódź – Górnik Zabrze 1:4
Gole: 78. Madejski (ŁKS) – 41. Zahorski, 60. 80. A. Świątek, 86. Strąk (Górnik)
ŁKS: Wyparło – Salski, Hajto, Gieraga (65. R. Świątek), Balaz, Sikora (57. Gevorgyan), Świerczewski (46. Wolański), Mowlik, Kujawa, Madejski, Gikiewicz.
Górnik: Nowak – Danch, Banaś, Pazdan, Magiera, Przybylski, Strąk, Cebula (60. Balat), Wodecki, A. Świątek (84. Pitry), Zahorski (90. Kantor).
Żółte kartki: Salski (ŁKS) – A.Świątek, Zahorski, Wodecki (Górnik)