GKP Gorzów Wlkp. – ŁKS Łódź 1:2

 

Pierwsza połowa bez bramek. Już na samym początku gospodarze mogli prowadzić, jednak Janusiński posłał piłkę nad bramką. W ŁKS niezłe akcje zmarnowali Gikiewicz i Kujawa. Mecz rozgrywany był głównie w środku pola, a akcji było jak na lekarstwo. Niecelnie strzelali napastnicy obu drużyn.

Przed gwizdkiem sędziego kończącym pierwszą połowę kolejna dobra akcja dla GKP. Szarżę Ilków-Gołąba przerwał na szczęście dla ŁKS Tomasz Hajto.

W 60. minucie gospodarze objęli prowadzenie. Ładnym uderzeniem zza pola karnego popisał się Janusiński. Chwilę potem GKP mógł podwyższyć prowadzenie, jednak ponownie zawiódł Ilków-Gołąb. Gorzowianie niedługo cieszyli się prowadzeniem. Pięć minut po stracie bramki ŁKS wyrównał. Po dośrodkowaniu Gevoryana gola dla łodzian strzelił Gikiewicz.

Od tego momentu rozpoczęła się wymiana ciosów. Z początku dominował ŁKS, z czasem gospodarze. Gdy wydawało się, że mecz zakończy się remisem uderzeniem głową Kujawa pokonał Janickiego. Zawodnicy GKP rozpaczliwie próbowali doprowadzić do remisu. Jednak nawet pięć doliczonych minut gry im nie pomogło i ŁKS zwyciężył 2:1.

GKP: Janicki – Ziemniak, Truszczyński, Grocholski, Kaczorowski(81. Wan), Andruszczak, Obem, Łuszkiewicz, Janusiński, Piątkowski (68. Białożyt), Ilków-Gołąb (63. Drozdowicz)

ŁKS: Wyparło – Adamski, Hajto, Woźniczka (83. Mowlik), Świerczewski, Łakomy, Jackiewicz, Gevorgyan, Kujawa, Balaz (68. Madejski), Gikiewicz (72. Wolański)