Contemporary Noise Sextet w Kaliskiej (foto)

Muzycy przyjechali do Łodzi, żeby promować najnowszy album – Ghostwriter’s Joke, który ukazał się 19 marca. Płyta przynosi dość rewolucyjne zmiany brzmienia zespołu. Na plan pierwszy bowiem wysuwają się trąbka i saksofon, zaś w cieniu pozostają do tej pory wiodące prym klawisze.
Roszady instrumentalne jednak nie mają wpływu na jakość granej przez sekstet muzyki, bo ta nieustająco jest na najwyższym poziomie. Koncert w Kaliskiej trwał blisko 90 minut i obfitował w długie, improwizowane popisy solowe poszczególnych muzyków. Mimo wielu spontanicznych fragmentów, słychać było, że muzycy potrafią osiągnąć spójne i niezwykle oryginalne brzmienie.
Co oczywiste, większa część utworów, jakie usłyszeliśmy podczas koncertu, pochodziła z najnowszej płyty. Były to m.in. Norman’s mother, Chasing Rita. Pojawiło się jednak kilka akcentów nieco starszych, np. Nautilius, A girl killed nicely. Moim zdaniem w setliście zabrakło choćby dwóch, czy trzech akcentów z wydawnictwa Theatre Play Music. Ta płyta bowiem ma w sobie szczery, niczym nieskrępowany optymizm, który słychać w radosnych i niezwykle melodyjnych kompozycjach. Szkoda, że muzycy do nich nie sięgnęli podczas koncertu.
Mimo wszystko występ był jak najbardziej udany. Oczywiście obowiązkowo panowie zagrali również na bis. Mimo tego, że publiczność uporczywie domagała się drugiego bisu, muzycy jedynie wyszli na scenę, grzecznie się ukłonili i pożegnali.
![]() |
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
Zobacz także:
– Villiage Kollektiv w Kaliskiej (foto)