W środę, 20 września w Atlas Arenie zorganizowano spotkanie Krajowej Ligi Zapaśniczej. Budowlani Łódź podejmowali drużynę AZS AWF Warszawa.
Warto nadmienić, że spotkanie miało bardzo przyjemną oprawę – przed i w trakcie pojawiały się grupy taneczne, nie zabrakło również akcentu muzycznego. Na trybunach pojawił się m.in. legendarny Andrzej Supron, a zawody poprowadził jako sędzia dwukrotny zdobywca złota na olimpiadach, Andrzej Wroński.
Przybyli na spotkanie widzowie mogli obejrzeć dziewięć pojedynków, zarówno kobiet, jak i mężczyzn. Jako pierwsze na macie pojawiły się Madalina Lunguraru i Anna Łukasiak. W tym dość wyrównanym pojedynku kobiet do 48 kg wynikiem 4:0 zwyciężyła zawodniczka AZSu. Jako drudzy wystąpili Robert Dobrodziej i Adrian Wagner, przedstawiciele zapasów w stylu wolnym do 57 kg. Agresywna postawa łodzianina pozwoliła mu zwyciężyć 2:0. Kolejny pojedynek to 66 kg w stylu klasycznym. Na macie pojawili się Edward Barsegjan i Roman Pacurkowski. Gość nie dał żadnych szans przedstawicielowi Budowlanych i zwyciężył 4:0. Także w kolejnym pojedynku górą byli goście. Dotkliwej porażki w kategorii do 58 kg doznała Lenka Hockova. Anhelina Lysak była lepsza w stosunku 6:3.
Po krótkiej przerwie na macie zameldowali się zawodnicy do 74 kg w stylu wolnym. Bartłomiej Żuraw pokazał swoją dominację i zwyciężył Kipena Pavlo 4:0. Po dość jednostronnych walkach widzowie wreszcie mogli zobaczyć emocjonujący pojedynek – w stylu klasycznym do 85 kg. Prowadzący aż 7:0 Nylypiuk Mykhaylo ostatecznie przegrał z wyśmienitym Gevorgem Sahakyanem 9:7. Dzięki temu wynikowi łodzianie wreszcie wyszli na prowadzenie w zawodach. Także nie zabrakło emocji w kolejnej walce – kobiet do 69 kg. Martina Kuenz dzięki bardzo dobrej postawie pokonała Allę Cherkasową 6:4, ostateczne punkty zdobyła w ostatniej sekundzie pojedynku.
W stylu wolnym do 97 kg Kamil Skaskiewicz pokonał Gazimagomedova Magomedmurada 6:2, co zapewniło Budowlanym zwycięstwo w całych zawodach, a w kończącym turniej pojedynku do 130 kg w stylu klasycznym Karol Turczyński przegrał z Marcinem Luto 0:4. Ostatecznie łodzianie, po emocjonujących ostatnich pojedynkach, pokonali gości 17 do 15.
Warto pochwalić organizatorów za przebieg gali i mieć nadzieję, że kolejne zawody w Łodzi będą stały na podobnym poziomie sportowo-organizacyjnym, a także że w hali pojawi się dużo więcej widzów, którzy na pewno nie będą zawiedzeni oglądaniem zapasów. Bo naprawdę warto.
Ta strona używa plików Cookies. Dowiedz się więcej o celu ich używania i możliwości zmiany ustawień Cookies w przeglądarce. AkceptujRejectWięcej...
Polityka prywatności & Cookies
Privacy Overview
This website uses cookies to improve your experience while you navigate through the website. Out of these cookies, the cookies that are categorized as necessary are stored on your browser as they are as essential for the working of basic functionalities of the website. We also use third-party cookies that help us analyze and understand how you use this website. These cookies will be stored in your browser only with your consent. You also have the option to opt-out of these cookies. But opting out of some of these cookies may have an effect on your browsing experience.
Necessary cookies are absolutely essential for the website to function properly. This category only includes cookies that ensures basic functionalities and security features of the website. These cookies do not store any personal information.